Lato i długie słonecznie dni sprzyjają naturalnemu opalaniu się. Aby uzyskać piękny, lekko brązowy odcień skóry nie musimy wybierać się wówczas na solarium lub używać brązujących balsamów. Nawet jeżeli zależy nam na błyskawicznym efekcie, pamiętajmy jednak o odpowiedniej ochronie UV. Jak zatem przyspieszyć opalanie, utrzymać jego rezultaty jeszcze na długo po powrocie z wakacji i cieszyć się zarumienioną cerą również w pracy czy szkole?
1. Przyśpieszacze opalania
2. Działanie beta karotenu
3. Peeling, a opalenizna
4. Nawilżanie opalonej skóry
5. Brązujące balsamy
1. Przyśpieszacze opalania
W niemal każdej drogerii zakupić możemy różnego rodzaju przyspieszacze do opalania. Mamy zazwyczaj wybór rozmaitych marek i co za tym idzie cen, dlatego też z pewnością znajdziemy wśród nich coś dla siebie. Taki przyspieszacz, jak sama nazwa wskazuje, intensyfikuje i usprawnia proces brązowienia skóry, a dzieje się to poprzez zwiększenie produkcji melaniny. Używając go, nie musimy spędzać długich godzin na słońcu, by cieszyć się piękną opalenizną, wystarczy zaledwie pół godziny dziennie.
W skład tego typu specyfików wchodzą psoralen, występujący zazwyczaj w różnego rodzaju cytrusach, oraz tyrozyna, a oba te aminokwasy działają stymulująco na nasze komórki, powodując zwiększoną produkcję melaniny. Przed nałożeniem przyspieszacza, warto zrobić peeling. Wtedy mamy pewność, że kosmetyk wchłonie się równomiernie na całej powierzchni ciała, więc i opalenizna będzie naturalna i równa.
2. Działanie beta karotenu
Innym sposobem na usprawnienie procesu brązowienia skóry jest przyjmowanie beta karotenu ? prowitaminy witaminy A. Dostaniemy go w niemal każdej aptece, a brany według zalecenia opisanego na dołączonej ulotce, sprawi, że nasza skóra stanie się naturalnie oraz promiennie brązowa, a sama opalenizna utrzyma się przez dłuższy czas.
3. Peeling, a opalenizna
Wbrew mitom, krążącym w świecie Internetu, peeling nie przyczynia się do szybszego schodzenia opalenizny. To fakt, że złuszcza on naskórek, ale sprzyja to jedynie dłuższemu utrzymaniu się pięknego brązowego odcienia skóry. Peeling wspomaga również działanie nawilżających balsamów, co ważne jest zarówno w procesie samego opalania jak i później, kiedy chcemy tę opaleniznę utrzymać.
4. Nawilżanie opalonej skóry
Odpowiednie nawilżenie to nie tylko balsamy, dzięki którym nasza skóra nabiera blasku, ale i nawodnienie naszego organizmu od środka poprzez picie dużych ilości wody. Zdrowy człowiek wypijać powinien około dwóch litrów wody dziennie, pamiętając, że wpływa ona pozytywnie nie tylko na nasze samopoczucie, ale i atrakcyjny wygląd.
5. Brązujące balsamy
Kiedy już uzyskamy efekt, na jakim nam zależało, warto podkreślić opaleniznę lekko brązującymi balsamami, zawierającymi zazwyczaj delikatnie opalizujące drobinki, które nadadzą naszej skórze blask i podkreślą jej apetyczny brązowy odcień.