Jak bronić się przed psem?

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, ale zdarza się, że jego zachowanie bywa mocno nieprzewidywalne i może skończyć się źle. Zdarza się to głównie w przypadku psów bezpańskich, ale agresję wśród czworonogów można spotkać także w innych przypadkach. Warto wiedzieć, jak bronić się przed atakiem i tym samym zapobiec bardzo nieprzyjemny, czy wręcz tragicznym skutkom.


Atakujący pies

Gdy widzimy agresywnego psa bez smyczy, dopada nas strach. Jest to oczywiście odruch, zawiadamiający nas o grożącym niebezpieczeństwie. Każdy reaguje wtedy inaczej, jedni stoją w miejscu, inni w akcie paniki zaczynają uciekać. Co powinno się zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim nie uciekać, ponieważ to sprowokuje zwierze do ataku i ruszy za nami w pościg. Nie można się łudzić ? nie jesteśmy szybsi od psa, chyba że mamy wyjątkowe szczęście, pies jest daleko, a my bardzo szybko możemy się schować w bezpiecznym miejscu.

Metoda na żółwia

Jest to bardzo znana metoda obronna, mająca na celu ochronę brzucha, karku i miękkich partii ciała. Chodzi o to, by klęknąć na ziemi opierając się pupą na piętach, a głowę pochylając do przodu i przyciskając do kolan. Jednocześnie zakłada się złączone dłonie na karku i tym samym osłania się twarz i szyję. Wygląda się wtedy jak żółw w skorupie. Pies nie reaguje na nieruchomy obiekt, jednak ma to jedną poważną wadę ? żeby ułożyć się w tej pozycji, trzeba się ruszyć i to gwałtownie, a zanim nam się uda ustawić we właściwej pozycji, możemy zostać zaatakowani.

Jestem drzewem

Kolejna metoda, która jednak wymaga zimnej krwi. Chodzi o to, by ustawić się bokiem do psa na sztywnych nogach, trzymać ręce blisko ciała, nie patrzeć na zwierzę i przede wszystkim stać nieruchomo. Niestety ta metoda również nie jest najlepsza, ponieważ w momencie, gdy skoczy na nas pies, każdy odruchowo będzie chciał się cofnąć, a nawet jeżeli nie, do zderzenie z ciałem psa może zabić nas z nóg. Można to zastosować wobec obcego psa, niezainteresowanego człowiekiem, ale w czasie ataku ta metoda nie pomoże.


Biegnący pies rasy doberman

Jak się więc obronić?

Przede wszystkim należy pokazać, że jest się silniejszym i nie okazywać strachu. Silny jest ten, kto zachowuje spokój i jest pewny siebie. Pies reaguje instynktownie na nasze zachowanie. Nie powinno się biec ani machać rękami. Widząc to, zwierzę na pewno zaatakuje. Najlepiej jest unikać kontaktu wzrokowego, dobrze jest jednak widzieć jego ruchy. Nie poleca się wykonywania żadnych gwałtownych ruchów ani robienia hałasu. Hałas może podziałać na dzikie zwierze z programów przyrodniczych, które nigdy nie widziało człowieka, na psa już nie, może jednak pomóc w ten sposób, że zdezorientuje zwierze, albo zwróci uwagę ludzi, którzy znajdą się w pobliżu. Można spróbować odgrodzić się od psa jakimś przedmiotem, plecakiem, rowerem, kijem, które będą czymś w rodzaju tarczy.

Gdy pies ugryzie

Uderz w nos albo oczy, które są wrażliwymi częściami ciała zwierzęcia. Jeżeli pies ma obrożę, można za nią pociągnąć i poddusić. Jeżeli chwyci nas za rękę, zamiast próbować ją wyrwać, co mogłoby być jeszcze bardziej bolesne, warto spróbować wepchnąć ją głębiej w paszczę zwierzęcia, co powinno go zadławić, a przez to będzie zmuszony do rozluźnienia uścisku. W każdym z tych przypadków należy jednak bardzo uważać i mimo wszystko starać się unikać bezpośredniego kontaktu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.