Lublin ? co warto zobaczyć? Zabytki, które trzeba poznać

Gdzie by tu pojechać na urlop? Co można zwiedzić w naszym pięknym kraju? Co jest wartego zobaczenia? Tak, tak, wszyscy wiemy, Warszawa, Kraków, Tatry, Bałtyk… A może by tak coś mniej oczywistego? Bo ja wiem, może Lublin? Czemu nie? Pewnie nie jest to pierwsza nazwa, jaka przychodzi wam do głowy, gdy planujecie turystyczny wypad, ale jeśli zgłębić temat, okaże się, że stolica województwa lubelskiego ma wiele do zaoferowania.

1. Zamek Królewski

Zamek w obecnej, murowanej formie wzniesiono za Kazimierza Wielkiego (XIV wiek). Był otoczony murem obronnym. W wieku XVI Zygmunt Stary kazał przebudować zamek w stylu renesansowym, zatrudniając do tego celu włoskich mistrzów.

Burzliwe dzieje nie obeszły się z zamkiem łaskawie, a może właściwsze będzie stwierdzenie, że nie obeszły się z nim łaskawie szwedzkie, rosyjskie i węgierskie wojska. Dość powiedzieć, że do dziś ostały się tylko najstarsze budowle, takie jak donżon i kaplica.

2. Kaplica Trójcy Świętej

Znacie starożytne powiedzenie, że ?wszystkie drogi prowadzą do Rzymu?? W Lublinie wszystkie prowadzą do Kaplicy Trójcy Świętej (czy też, inaczej, do Kaplicy Zamkowej). Ten najważniejszy na Wzgórzu Zamkowym zabytek powstał w czternastym wieku.

Warto zwrócić szczególną uwagę na ściany. Można na nich podziwiać malowidła w stylu bizantyjsko-ruskim, które nadają kaplicy swoistej unikatowości.

3. Donżon

Ta wieża obronna, powstała na przełomie XIII i XIV wieku, jest jedyną zachowaną do dziś w Lublinie pozostałością z czasów piastowskich. Kiedyś integralna część grodu kasztelańskiego. Na szczycie znajduje się taras widokowy, z którego można podziwiać panoramę miasta.

4. Trybunał Koronny

Mieści się w centrum lubelskiego rynku. Stary ratusz, początkowo drewniany, po wielkim pożarze w 1575 roku odbudowany na modłę renesansową. W XVIII wieku przebudowany z inicjatywy króla Stanisława Poniatowskiego.

To tu mieściła się siedziba najważniejszej instytucji wymiaru sprawiedliwości. Choć jej działanie nie zawsze było dobrze oceniane, o czym świadczy związana właśnie z tym miejscem najsłynniejsza z lubelskich legend. Miał się tu mianowicie odbyć ?diabelski sąd?, który dowiódł, że nawet diabły z piekła rodem mogą wydać sprawiedliwszy wyrok niż przekupni sędziowie. Nienajlepiej to świadczy o Trybunale Koronnym, doprawdy. A dowodem na prawdziwość tej historii ma być odcisk czarciej łapy, wypalony na stole, który można zobaczyć w holu Muzeum Lubelskiego na Zamku.

5. Brama Krakowska

Jedna z dwóch bram, pozostałość czternastowiecznych murów obronnych. Zbudowana po najeździe Tatarów na miasto, w następnych stuleciach rozbudowywana o kolejne kondygnacje. Kiedyś grano z niej hejnał, toteż jej stałymi mieszkańcami byli trębacz i zegarmistrz (ktoś musiał obsługiwać zegar, by hejnał mógł rozbrzmiewać punktualnie).

Obecnie mieści się tu Muzeum Historii Miasta Lublina, zasilane obficie znaleziskami z prowadzonych na terenie miasta wykopalisk. Znajdziemy tu stare zdjęcia i druki, portrety ważnych dla Lublina postaci, dzwon zegarowy z szesnastego wieku, rury wodociągowe z tego samego okresu czy choćby oryginalny katowski miecz.

6. Archikatedra św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty

Ta barokowa świątynia to największy kościół w Lublinie. Zbudowany w XVI wieku na ziemiach Andrzeja Tęczyńskiego, który sprowadził do miasta jezuitów. Po kasacji ich zakonu w XVIII wieku, kościół przejęli ojcowie trynitarze.

W środku uwagę zwracają freski Józefa Meyera, nadwornego malarza Augusta III Sasa. Można tu także podziwiać barokowe obrazy, takie jak ?Uczta Heroda? i ?Ostatnia wieczerza? czy chrzcielnicę z wizerunkami Maryi i Jezusa. Wisi tu też obraz Matki Boskiej Płaczącej, który to w roku 1949 zapłakał krwawymi łzami, stając się przyczyną odnowy kultu maryjnego w kraju i powodując wzmożony ruch pielgrzymek.

7. Wieża Trynitarska

Początkowo pełniła rolę furty klasztornej, w XVII wieku przebudowano ją jednak na dzwonnicę. Zniszczona podczas II wojny światowej, następnie odbudowana.

Dziś mieści się tu Muzeum Archidiecezjalne, w którym można obejrzeć obrazy (także portrety trumienne), rzeźby, lichtarze oraz przedmioty użytku religijnego. Do zobaczenia są też cztery dzwony, w tym Maria, największy dzwon lubliński, którego dźwięk niesie się nad miastem podczas wyjątkowych uroczystości.

Podróże kształcą? Jak najbardziej. A Polska to kraj o bogatej historii, oferujący moc zabytków i miejsc wartych zobaczenia. Miasta takie jak Lublin najlepiej nam o tym przypominają.